Sąsiad pali na balkonie – co możesz z tym zrobić?

Potrzebujesz ok. 3 min. aby przeczytać ten wpis
Sąsiad pali na balkonie – co możesz z tym zrobić?
Życie w mieście

Palenie papierosów przez sąsiada na balkonie obok naszego mieszkania bywa uciążliwe. Poza tym wdychanie dymu tytoniowego trudno zaliczyć do zdrowych nawyków. Co możesz zrobić, aby sąsiad przestał uprzykrzać Ci życie swoim paleniem?

W artykule 5 Ustawy o ochronie zdrowia przed następstwami używania tytoniu i wyrobów tytoniowych możemy przeczytać, że w miejscach publicznych, takich jak lokale gastronomiczno-rozrywkowe, uczelnie czy zakłady pracy, zabrania się palenia wyrobów tytoniowych. W przytoczonym artykule nie ma wzmianki o balkonach, gdyż te z zasady należą do mieszkania, więc są własnością prywatną. Jednak w Kodeksie cywilnym w artykule 144 zawarto zapis, iż:

Właściciel nieruchomości powinien przy wykonywaniu swego prawa powstrzymywać się od działań, które by zakłócały korzystanie z nieruchomości sąsiednich ponad przeciętną miarę, wynikającą ze społeczno-gospodarczego przeznaczenia nieruchomości i stosunków miejscowych.

Wspomniany przepis prawny nakazuje więc takie zachowania, które nie będą uciążliwe dla osób w najbliższym otoczeniu. W polskich ustawach na próżno szukać zakazu palenia tytoniu na balkonach, można go za to znaleźć w regulaminach stworzonych przez spółdzielnie mieszkaniowe. W dokumentach wewnętrznych regulujących tzw. porządek domowy wspólnoty często umieszczają zapisy o zakazie palenia nie tylko na balkonach, lecz także na klatkach schodowych, w piwnicach i wszystkich pomieszczaniach wspólnych, które należą do spółdzielni. W jaki sposób takie regulaminy mogą nam pomóc, gdy mamy do czynienia z uciążliwym sąsiadem?

Jakie działania możemy podjąć, gdy sąsiad pali na balkonie?

Jeżeli palenie papierosów przez sąsiada bardzo uprzykrza Twoje życie, w pierwszej kolejności możesz po prostu poprosić o zaprzestanie drażniących zachowań. Warto także porozmawiać z innymi sąsiadami, którzy pomogą w rozmowie z kłopotliwym lokatorem. Gdy życzliwe proszenie nie poskutkuje, zapoznaj się z regulaminem swojej wspólnoty mieszkaniowej, a następnie skieruj do administracji pismo z prośbą o interwencję. Spółdzielnia w takiej sytuacji nałoży na sąsiada karę finansową, która niekiedy sięga nawet kilkuset złotych.

Jednak jeżeli nasza wspólnota nie zechce pomóc i ukarać delikwenta, pozostaje nam jeszcze jedna opcja. Mając na uwadze powyżej wspomniany artykuł 144 z Kodeksu cywilnego, możemy złożyć pozew do sądu. W takiej sytuacji dobrym pomysłem jest skontaktowanie się z prawnikiem, który podpowie, w jaki sposób udowodnić winę sąsiada, a także określi szanse na wygranie takiej sprawy. Zapoznajmy się również z dotychczasowymi wyrokami. Sąd może stwierdzić naruszenie naszych dóbr osobistych czy uszczerbek na zdrowiu i nałożyć karę na pozwanego, ale pamiętajmy, że tego typu sprawy często ciągną się przez wiele miesięcy lub nawet lat, więc rozwiązywanie problemu drogą sądową powinno być ostatecznością.

Warto jeszcze wspomnieć, że choć zwykło się twierdzić, iż na swoich balkonach możemy robić, co chcemy, powinniśmy mieć na uwadze, że istnieje lista zachowań, których dopuszczenie się grozi konsekwencjami i wysokimi karami. Na balkonach zakazuje się między innymi grillowania, trzepania dywanów, wyrzucania śmieci oraz nieobyczajnego zachowania, w tym opalania nago i uprawiania seksu.

Zdj. główne: Andres Siimon/unsplash.com

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*

  • Kamila 23.08.2022

    Z moimi sąsiadami niestety nic się nie udało zdziałać. Ani prośbą, ani przez administrację. W końcu się poddaliśmy i po prostu tam gdzie jest otwarte okno to stawiamy oczyszczacz powietrza. Czasami tylko już coś poczujemy, ale zdecydowanie rzadziej.