Kiedy 40 lat temu poznański projektant Romuald Ferens zaprojektował krzesło Lotos, nikt nie spodziewał się, że innowacyjny mebel wkrótce zdobędzie ogromną popularność na całym świecie. Niestety, jest to mebel o tyle wyjątkowy, co rzadki, dlatego warto pomyśleć o rozwiązaniach, które, choć w niewielkim stopniu, zastąpią ten wyjątkowy projekt.
Historia wyjątkowego krzesła sięga 1980 roku, kiedy to pracownik Biura Konstrukcyjno-Technologicznego w Poznaniu, Romuald Ferens, zdecydował się wziąć udział w międzynarodowym konkursie na najlepszy mebel, który wówczas odbywał się w szwajcarskiej Bazylei. Choć w czasach realnego socjalizmu ten pomysł mógł wydawać się zwariowany, projektant przygotował lekkie, drewniane siedzisko z unikatowym mechanizmem składania, przypominającym rozkwitający kwiat lotosu, czemu projekt zawdzięczał swoją nazwę. Innowacyjna forma, komfort oraz funkcjonalność krzesła zostały docenione przez jury jedną z 7 głównych nagród, co w zestawieniu z 351 zgłoszeniami okazało się niebywałym sukcesem.
Niestety, marzenia projektanta o masowej produkcji wkrótce zostały zakłócone przez burzliwe meandry historii lat 80. i transformacji ustrojowej. Dopiero w 2017 roku pojawiła się szansa na wdrożenie koncepcji Romualda Ferensa w życie. Wraz z dynamicznym rozwojem trendu, jakim stała się aranżacja wnętrz w stylu vintage, czyli powrót do przestrzeni rodem ze słusznie minionej epoki, polski startup zajmujący się reaktywacją ikon polskiego wzornictwa, postanowił zrealizować marzenia poznańskiego projektanta. Firma Politura rozpoczęła seryjną produkcję mebla w oparciu o lite drewno bukowe oraz trzy odcienie kolorystyczne.
Krzesło Lotos to designerska ikona minionej epoki o uniwersalnym, bardzo atrakcyjnym wyglądzie. Intrygujące połączenie PRL z nowoczesnością powoduje, że mebel doskonale będzie pasował do każdego rodzaju wnętrz, bez względu na to, czy dekorujemy je zgodnie ze standardami charakterystycznymi dla stylu vintage, retro, boho, glamour, minimalistycznego czy industrialnego. Nie ma takiej możliwości, by zaproszeni goście pozostali wobec niego obojętni. Niestety dostępność produktu, wysoka jakość i futurystyczny rys sprawiają, że jego cena nie należy do najniższych. Koszt jednego egzemplarza waha się od kilkuset, aż do nawet kilku tysięcy złotych.
Długo się nad tym zastanawialiśmy i doszliśmy do wniosku, że to bardzo trudne. Poszukiwania skoncentrowaliśmy na współczesnych trendach. Te z kolei, jak się okazało, albo są dalekie od oryginalnych założeń Lotosu, albo nie mają charakterystycznej duszy minionej epoki. Dlatego postaraliśmy się przygotować kilka propozycji rodem z PRL, które powinny przynajmniej w niewielkim stopniu zastąpić ten wyjątkowy mebel i pozostaną równie uniwersalne.
Przeczytaj też: https://cityislife.pl/design-i-sztuka/designerskie-fotele-cos-wiecej-niz-mebel/
Zdjęcie główne: Cup of Couple/pexels.com