Myślisz o sprzedaży domu? Sprawdź, które proste i niezbyt kosztowne triki mogą sprawić, że dostaniesz więcej pieniędzy za nieruchomość.
Każdy, kto sprzedaje dom, chciałby dostać za niego jak najwięcej pieniędzy. Okazuje się, że przy niewielkim nakładzie finansowym i odrobinie wysiłku można z powodzeniem zwiększyć wartość swojej nieruchomości. Trzeba tylko wiedzieć, jak to zrobić!
Bez względu na to, czy jeszcze mieszkamy w domu, czy już nie – zanim pokażemy go potencjalnemu kupcowi, wnętrze powinno być perfekcyjnie wysprzątane. Pamiętajmy, najważniejsze jest pierwsze wrażenie i to dotyczy wszystkich sfer życia. Dlatego zanim pokażemy dom osobie zainteresowanej kupnem, dokładnie wszystko umyjmy (także okna) i poukładajmy.
Jeśli w domu są więdnące rośliny – lepiej je wyrzucić, by nie odstraszały swoim wyglądem. Mleczkiem do czyszczenia warto usunąć wszelkie mocniejsze zabrudzenia, szczególnie te powstałe w łazience. Fugi można czyścić pastą do zębów i szczoteczką. Koniecznie polerujemy także armaturę łazienkową i usuwamy z niej kamień oraz nalot z mydła.
Warto dokładnie wypolerować wszystkie powierzchnie z lakierem, połyskiem i szklane (czyli te, na których odbija się światło i wszystko na nich widać). Robiąc porządki nie wolno także zapominać o balkonie, garażu, spiżarni czy piwnicy. Przecież potencjalny kupiec zapewne będzie chciał zobaczyć wszystkie pomieszczenia, a więc i te. Poupychane graty np. na balkonie nie będą dobrze wyglądały w oczach nabywców. Warto więc wyrzucić coś, co jest nam niepotrzebne i nie zagracać miejsca.
Jeśli ściany są brudne, a farba pozdzierana, wówczas warto je odmalować. Szczególnie, że nie wiąże się to z większymi kosztami, a takie odświeżone lokum z pewnością sprzedamy za większe pieniądze. Możemy to zrobić bez problemu samodzielnie, wystarczy dobra farba, wałek do malowania i odrobina chęci. Jeśli uważamy, że sobie z tym nie poradzimy – zawsze pomóc może fachowiec. Poniesione koszty i tak na pewno się zwrócą i to z nawiązką.
>> Zobacz też: Jak sprzedać mieszkanie z kredytem?
Dom, w którym wszystko się sypie, nie zachęca do kupna. A jeśli już, to z pewnością zachęca do zbijania ceny i targowania się. Dlatego ważne jest, by naprawić wszelkie drobne usterki, jak np. opadające drzwiczki w kuchni, wypadająca szuflada czy skrzypiące drzwi do sypialni. Kapiący kran? Koniecznie wymieniamy uszczelkę. Naprawa nie powinna nam zająć zbyt dużo czasu, a i kosztować będzie niewiele.
Nawet, jeśli mamy małe pokoje, to odpowiednie triki mogą je optycznie powiększyć. Po pierwsze, zasłony – jeśli są ciężkie i ciemne, koniecznie wymieniamy je na zwiewne i lekkie. To samo dotyczy narzut na łóżko czy foteli. Warto także pozbyć się przytłaczających ozdób i zbędnych bibelotów, które tylko stoją i się kurzą, a do tego zabierają przestrzeń. Możemy mieć pewność, że wyczyszczone, przestronne pokoje z pewnością bardziej zachęcą do kupna naszego domu.
Specjaliści radzą, by przed prezentacją domu pozabierać z niego wszystkie prywatne przedmioty i pamiątki, jak np. ramki ze zdjęciami, plakaty itp. Pamiętajmy, że nabywca sam będzie w przyszłości aranżował swoją przestrzeń.
Dobre oświetlenie to podstawa, szczególnie, że nabywca często chce oglądać nieruchomość o różnych porach dnia. Dlatego warto sprawdzić, czy we wszystkich lampach i żyrandolach są dobre żarówki. Jeśli dają słabe światło, warto wymienić je na mocniejsze, wówczas prezentowane pomieszczenie będzie z pewnością prezentowało się dużo lepiej i okazalej.
Gdy już przygotujemy do sprzedaży dom, warto też przyjrzeć się temu, co jest wokół niego. Trawa powinna być skoszona, a ogród uporządkowany. Drzwi wejściowe i barierki warto dokładnie wyczyścić i ewentualnie pomalować, gdy zachodzi taka konieczność.
Te wszystkie triki sprzedażowe kosztują grosze, a mogą znacznie przyspieszyć sprzedaż domu oraz zwiększyć jego wartość. Warto więc spróbować!